FOREO UFO – INTELIGENTNA MASECZKA NA TWARZ

Kocham makijaż, ale pielęgnacja twarzy jest dla mnie równie ważna lub ważniejsza. Zależność między jednym, a drugim jest bardzo duża i niestety żaden makijaż nie będzie wyglądał dobrze na niezadbanej cerze. A FOREO właśnie stworzyło produkt, który tą pielęgnację udoskonalił i przeniósł na totalnie wyższy level. UFO od FOREO to totalna innowacja w pielęgnacji twarzy! Nie ma drugiego takiego produktu na rynku. Maseczka nawilżająca jeszcze nigdy nie była tak przyjemna, a koreańska pielęgnacja twarzy tak skuteczna!

Foreo Ufo

Jeśli śledzicie mnie na instagramie – do czego gorąco zachęcam, bo tam można mnie spotkać codziennie – to na pewno spodziewaliście się tego wpisu. W czerwcu pokazywałam Wam relację z premiery tego urządzenia. Kiedy otrzymałam przesyłkę z UFO nagrałam Wam relację z mojego pierwszego użycia, którą nadal możecie zobaczyć na instagramie w wyróżnionych relacjach. Już wtedy byłam pozytywnie zaskoczona tym produktem, a kolejne tygodnie użytkowania tylko pogłębiły to uczucie.

 UFO – CO TO WŁAŚCIWIE JEST

Najprościej mówiąc jest to urządzenie do aplikowania maseczek w płachcie. Po co specjalne urządzenie do maski, którą przecież wystarczy położyć na twarz? To inteligentna bestia. Z wykorzystaniem zaawansowanej technologii sprawia, że maseczka działa lepiej i szybciej, bo cały zabieg trwa tylko 90 sekund. Dla mnie to wybawienie.

Wiecie że mam dwójkę małych dzieci, poniżej dwóch lat. O tym okresie każdy mówi że jest najgorszy. Jak podrosną to już jest lżej, bo się razem bawią. Najgorzej na początku, kiedy jedyne co razem robią to płaczą, ewentualnie śpią, ale to bardzo rzadko i krótko. Mamy dzieciaków rok po roku na pewno wiedzą o czym mówię. Możecie mi zarzucić brak zorganizowania, chociaż robię co mogę, ale uwierzcie mi, że nie mam czasu leżeć 20 min z maską w płachcie. Jeszcze w ukryciu przed dziećmi, bo to przecież takie fajne, mokre, idealne żeby przykleić do okna i wysmarować podłogę. Dlatego używam ich sporadycznie, najczęściej na jakąś okazję, kiedy zależy mi na tym, aby dobrze wyglądać. Ale nie jest to stały element mojej pielęgnacji, tzn. nie był, bo teraz już jest!

UFO od FOREO

JAK DZIAŁA UFO?

Działanie tego urządzenia opiera się na 3 filarach: rozgrzewanie, chłodzenie oraz pulsacja. Ciepło tego urządzenia jest bardzo przyjemne, od razu mnie odpręża. Rozgrzanie skóry również otwiera pory, dzięki temu składniki aktywne docierają głębiej. Do tego urządzenie pulsuje, wykorzystując technologię soniczną, co potęguje nasze doznania. Masaż twarzy jeszcze bardziej odpręża i koi, a składniki maseczki efektywniej są wprowadzane do skóry. Na koniec ochładzanie, które zamyka pory, redukuje obrzęki, poprawia krążenie, odświeża skórę. Każdemu z tych etapów towarzyszy również światło LED – czerwone, zielone i niebieskie. Światło pozbawione jest promieniowania UV i również działa terapeutycznie na naszą skórę. Idealnie, prawda?

Do wykonania maseczki oprócz UFO potrzebujemy maseczki w płachcie. FOREO wypuściło również specjalne, dedykowane maseczki, które są mniejsze niż tradycyjne maski w płachcie. Nie nakładamy ich na twarz, tylko na ufo, na tą gładką stronę. Następnie zabezpieczamy je pierścieniem, żeby się nie przesuwały. Włączamy urządzenie i przykładamy je do twarzy. Przesuwając dokładnie fragment po fragmencie maseczka jest wtłaczana w skórę. Do urządzenia mamy też aplikację na telefon. Wprowadzamy tam swoje dane dotyczące typu skóry, wieku itd. Możemy ustawić sobie  nawet powiadomienia, o tym że pora na maseczkę. Skanujemy kod kreskowy maski i UFO wie co ma robić. Bo schemat działania nie zawsze jest taki sam. Jest on różny w zależności od tego jaką mamy maseczkę.

 

maseczka ufo

MASECZKI

Do wyboru mamy na razie dwa rodzaje maseczek, ale myślę, że ich ilość będzie się stopniowo zwiększać. Maseczka Make My Day jest maseczką oczyszczająco – nawilżającą, zalecaną do stosowania na dzień. W składzie znajdziemy kwas hialuronowy, który nawilża skórę oraz czerwone algi, które chronią skórę przed zanieczyszczeniami pochodzącymi ze środowiska. Poniżej macie schemat aktywowania tej maseczki.

Drugą dostępną maseczką jest Call it a Night, jak nazwa wskazuje dedykowana na noc. Odżywia ona i rewitalizuje skórę. W składzie znajdziemy żeń-szeń o właściwościach odmładzających i wyrównujących koloryt oraz oliwę z oliwek, która odżywia i wygładza skórę, nadaje jej elastyczności i uzupełnia składniki odżywcze. Poniżej schemat aktywowania maski.

 

ufo

EFEKTY

No i najważniejsze, czyli efekty. Chyba nikogo nie zaskoczę, jeśli napiszę, że to działa. To naprawdę działa. I to jak działa, genialnie! Efekt jest widoczny gołym okiem, od razu po aplikacji maski. Skóra jest nawilżona, przyjemna w dotyku, gładka, promienna. Mogłabym tak wymieniać bez końca. To co pozostaje na twarzy, wchłania się całkowicie, pozostawiając skórę suchą. Cały proces jest bardzo przyjemny. Aż trudno uwierzyć, że w te 90 sekund, aż tyle się dzieje. Żadna zwykła maska w płachcie mnie tak nie zrelaksowała jak UFO. To luksus sam w sobie. Nie muszę sprawdzać czasu i pamiętać o której była aplikacja. Pilnować, aby nie przetrzymać maski, bo wtedy wysychająca płachta zabierze nawilżenie naszej skórze. Urządzenie samo mierzy czas i wie co ma robić. Regularne stosowanie maski widocznie poprawiło kondycję mojej skóry. Nigdy wcześniej nie miałam czasu na maseczkę rano, a teraz wykonuję ją regularnie. Uwielbiam moje zmniejszone i oczyszczone pory po takiej sesji. Rewelacyjnie działa w połączeniu ze szczoteczką Foreo Luna mini 2. Najpierw oczyszczam skórę szczoteczką, a następnie aplikuję maskę. Efekt jest naprawdę lepszy niż po tradycyjnej masce. Nawet mojemu mężowi się spodobało, chociaż jest bardzo sceptyczny jeśli chodzi o tego typu gadżety. A ja jestem tak zachwycona tym produktem, że proponuję maseczkę każdemu kto mnie odwiedza. To trochę tak jak ze szczoteczką do zębów, manualna myje zęby, ale po umyciu zębów szczoteczką elektryczną mamy wrażenie, że jeszcze nigdy nie były tak czyste. Tutaj jest to samo.

Poza tym ten produkt jest po prostu śliczny! Mam ochotę się do niego uśmiechać, jak wchodzę do łazienki. Jest spójny stylistycznie z innymi produktami tej marki, całkowicie wodoodporny i łatwy w utrzymaniu czystości.

foreo ufo

Ja jestem zachwycona tym produktem. Moja pielęgnacja twarzy już nigdy nie będzie taka jak wcześniej. Jedyne co mam do zarzucenia to brak etui podróżnego. Chociażby mały bawełniany woreczek, bo ja mam ochotę zabierać je wszędzie ze sobą, a trochę szkoda mi wrzucać je tak po prostu do kosmetyczki. Niewątpliwie jest to droga impreza. To gadżet, bez którego pewnie, że można żyć. Ale tak bardzo usprawnia i uprzyjemnia codzienną pielęgnację, że ja bym go już nie oddała.

Autor: Justyna Skowera