A konkretnie jej brak. Nie pamiętam już ile razy mówiłam sobie, że zacznę ćwiczyć. Niby nie mam problemów z nadwagą, ale kilka kilo mniej to zawsze lepiej niż więcej. Poza tym dla własnego komfortu fajnie byłoby poprawić kondycję, aby nie łapać zadyszki po wejściu na 3 piętro czy po podbiegnięciu do autobusu. Ja nie wiem …