PRZECZYTANE WE WRZEŚNIU

Dawno już nie pokazywałam Wam co ostatnio przeczytałam, bo przez ostatni czas nie miałam za bardzo czasu na książki. Nieczęsto zdarza mi się taki długi okres bez książki, ale czasem widocznie jest potrzebny.
4.50 z Paddington, Agata Christie. Lubię czytać kryminały, dlatego sięgnęłam po tą pozycję. Książka zaczyna się dość ciekawie, pewna pani podróżująca pociągiem siedzi sobie w przedziale i patrzy przez okno. Kiedy jej pociąg mija się z pociągiem z naprzeciwka, jest świadkiem morderstwa w drugim pociągu, widzi je przez okno przez ułamek sekundy. Niestety tylko ona jest świadkiem zbrodni, śledztwo szybko zostaje umorzone ponieważ nie zostało znalezione ciało, nie ma śladów zbrodni. Kobieta postanawia sama rozwikłać tą zagadkę. Książkę czyta się lekko, zakończenie mnie zaskoczyło, aczkolwiek nie wzbudza takich emocji jak książki Cobena czy Mastertona.

Mrówka w wielkim mieście, David Safier. Tą książkę kupiłam dosłownie za kilka złotych w księgarni Tania Książka. To książka z gatunku tak głupich, że aż śmiesznych. Młoda kobieta w pogoni za karierą zaniedbuje swojego męża i dziecko. Ginie nagle w totalnie absurdalny sposób, po śmierci staje się mrówką (!) i musi nazbierać dobrej karmy aby odkupić swoje winy. Książkę czyta się błyskawicznie,jej totalnie odmóżdżająca, momentami naprawdę się uśmiałam. Bardzo wciąga, nie można się od neij oderwać. Do książki należy podejść z dystansem, nie da się jej traktować na poważnie 🙂

Kliknięcie, Maciej Przepiera. To również książka z gatunku lekkich i przyjemnych. Główna bohaterka, młoda kobieta poszukuje swojej drugie połówki, ale przeszkadza jej w tym nieśmiałość i niepewność siebie. Czyta się ją bardzo szybko, wciąga. Ciekawie ukazane są wszystkie perypetie bohaterki, często bardzo zabawne. Typowo kobieca literatura.

Autor: Justyna Skowera