ULUBIEŃCY MIESIĄCA – PAŹDZIERNIK 2016

Od jakiegoś czasu zastanawiałam się nad jakąś alternatywą dla wpisów w stylu kosmetyczni ulubieńcy. Postanowiłam jednak, że co miesiąc będę dzieliła się z Wami moimi ulubionymi kosmetykami, ale nie tylko, będą też książki, filmy, instagramowe konta czy inspirujące linki. Wszystko to co w danym miesiącu mi się wyjątkowo spodobało, zapadło w pamięci czy dało kopa do działania.

Zaczynamy standardowo od kosmetyków, w końcu ta tematyka jest mi najbliższa. Pojawiło się u mnie kilka nowości, które świetnie mi się sprawdzają.

Ulubione kosmetykiimg_9529

Żel do brwi Benefit Gimme Brow – znalazłam go we wrześniowym Sephora Boxie. Nigdy wcześniej nie używałam tego typu produktu, wydawało mi się, że skoro podkreślam brwi cieniem, to nakładanie dodatkowo na nie żelu to będzie już przesada. A teraz jestem w stanie zamienić mój cień do brwi na to cudo. Gimme Brow ładnie podkreśla brwi, nadaje im delikatny kolor i sprawia, że zastygają i pozostają na swoim miejscu przez cały dzień. Stosuję go na pomalowane cieniem brwi, albo solo i świetnie się sprawdza. Pełnowymiarowego opakowania pewnie nie kupię, bo jego cena jest dość wysoka, ale na pewno poszukam tańszego zamiennika. Chętnie wysłucham Waszych rekomendacji.

Tonymoly Petit Bunny Gloss Bar, czyli błyszczyk w sztyfcie. Po porodzie moja skóra jak i usta są trochę przesuszone. Z tego względu musiałam odstawić moje ulubione matowe pomadki, ponieważ ich noszenie okazało się bardzo niekomfortowe. Jednak lubię mieć choćby delikatny kolor na ustach i ten błyszczyko – balsam okazał się idealnym rozwiązaniem. Delikatnie nawilża usta i nadaje im subtelny kolor. Usta wyglądają jakby nie miały na sobie żadnego produktu, jakby to był ich naturalny kolor. Świetną sprawą jest też to, że możemy go swobodnie aplikować bez użycia lusterka. Do tego to urocze opakowanie, ja jestem kupiona.

img_9491

Kolejni ulubieńcy to dwa produkty firmy Mincer Pharma. Serum VitaC z witaminą C to idealny kosmetyk do pielęgnacji skóry po sezonie letnim. Świetnie nawilża skórę, rozjaśnia delikatne przebarwienia i dodaje skórze blasku. Serum ma oleistą konsystencję, dobrze się wchłania, ale pozostawia delikatną warstwę na skórze, dlatego stosuję je tylko na noc, pod krem. Mam cerę mieszaną, więc myślę, że rano pod makijaż ten produkt mógłby się nie sprawdzić. Serum ma naprawdę świetny skład, nie zapycha porów i jest mega wydajne. Drugi produkt tej firmy, z tej samej serii VitaC Infusion – nawilżająca mikrodermabrazja również zdał u mnie egzamin na piątkę. Dla mnie jest to bardzo delikatny peeling, ma kremową konsystencję i mnóstwo mikroskopijnych drobinek. Drobinki praktycznie nie są widoczne, dopiero podczas używania wyczuwamy je pod palcami. Mimo wszystko ładnie złuszcza martwy naskórek, a regularnie stosowany ujednolica koloryt cery. Po użyciu skóra jest naprawdę nawilżona, zdarza mi się, że po takim zabiegu nie nakładam już nic więcej na skórę, bo cera nie wymaga dodatkowego nawilżenia.

Instagram – @minimalniee

zrzut-ekranu-2016-11-09-o-12-56-26

@minimalniee – konto które mnie zachwyca za każdym razem jak zaglądam na instagram. Przepiękna estetyka zdjęć zachowana w jednym klimacie, wszystkie zdjęcia są ze sobą spójne. Mam nadzieję, że ja kiedyś też osiągnę taki poziom w fotografowaniu.

Inspirujące linki

DIY marmurowa taca – to genialny pomysł, nadal nie mogę uwierzyć, że to takie proste. Obiecałam sobie, że niedługo podobna taca zagości w moim mieszkaniu. Będzie idealnym dodatkiem do salonau a także gadżetem do zdjęć.

Efekt lustra na paznokciach na 5 sposobów – u mnie ostatnio krucho z paznokciowymi wpisami, jako młoda mama nie mam na to zbyt wiele czasu, nie mogę też sobie pozwolić na zbyt długie paznokcie, ale polecam wam świetny wpis u Patrycji o tym, jak uzyskać najmodniejszy w tym sezonie efekt lustra na paznokciach.

Co zrobić kiedy nie wiadomo w co ręce włożyć – mam wrażenie, że ten wpis jest dedykowany dla mnie, bo codziennie mam wrażenie, że jestem zawalona natłokiem obowiązków.

Podzielcie się w komentarzach również swoimi ulubieńcami oraz ciekawymi linkami.

Autor: Justyna Skowera