Zimowy niezbędnik – czapka

Zima w końcu nadeszła, jedni się cieszą, inni z tego powodu narzekają. A ja zgubiłam czapkę. Nie wiem jak to się stało, nigdy wcześniej nie zgubiłam nawet rękawiczki, a tu taki numer. To była moja ulubiona czapka, kupiona rok temu w Diverse. Zostałam więc delikatnie przymuszona do poszukania nowej. Nie wyobrażam sobie chłodnych dni bez czapki, a co dopiero w takie mrozy. Przeszłam się po kilku sieciówkach w galerii, ale niestety większość tego typu akcesoriów już wyprzedana i szykują się do wprowadzenia kolekcji wiosennych. Dlatego zaczełam przeszukiwać sieć.
Oto kilka propozycji czapek, które mnie zainteresowały, chociaż ceny niektórych egzemplarzy przewyższają budżet jaki mogę przeznaczyć na czapkę. Szukam modelu jednokolorowego, beżowego lub szarego. Chciałabym żeby czapka była ciepła ale też ładna oraz żeby nie rozciągneła się po paru użyciach. Niestety takich czapek spotykam najwięcej, są rozciągnięte już na wieszaku sklepowym :/
Lubicie chodzić w czapkach? Może polecicie mi jakiś sklep z fajnymi, ciepłymi czapkami w rozsądnych cenach?
Autor: Justyna Skowera