HISTORIA ZMIAN NA BLOGU
Nie da się nie zauważyć, że mój blog ostatnio diametralnie się zmienił. Bloguję od ponad roku i już kilka razy próbowałam udoskonalać wygląd strony. Starałam się sama dokonywać zmian, własnymi siłami. Zaprzyjaźniłam się z programem Inkscape. Jednak efekt nie był do końca taki jak sobie wyobrażałam. Na szczęście znalazła się dobra duszyczka, która pomogła mi zrealizować to co mi samej nie wychodziło. Ale o tym za chwilę. Teraz chciałabym Wam pokazać moje początki i to jak bardzo zmieniło się to miejsce przez ostatni rok.
Tak zaczynałam. Już pewnie nikt nie pamięta, że tak kiedyś wyglądał mój blog. Dopiero uczyłam się i odkrywałam możliwości zmiany szablonu, tła czcionek itd. Byłam bardzo dumna z siebie kiedy udało mi się stworzyć nagłówek. Przez długi czas taki wygląd mi się podobał, jednak nadszedł dzień kiedy nie mogłam już na niego patrzeć. Zaczęłam się interesować jak tu jeszcze coś zmienić. Oglądałam inne blogi i szukałam inspiracji. Na grafika nie mogłam sobie pozwolić, dlatego ściągnęłam program do grafiki wektorowej i zaczęłam się go uczyć.
Tak powstało moje drugie logo stworzone w programie Inkscape. Ależ byłam z siebie dumna. Nie mam niestety screenu jak wyglądał wtedy mój blog, tylko zdjęcie Nagłówka. Zmieniłam tło na białe. Czcionki nadal były w kolorze fioletowo-śliwkowym. Niby było ok, ale skoro już poznałam podstawy grafiki wektorowej, kombinowałam dalej.
I tak oto powstało nowe logo. Sowa, trochę zmieniona, ale pozostała. Logo było ciekawe i również byłam z siebie dumna, że sama je zrobiłam jednak trzeba przyznać że nie do końca było ono kompatybilne z tematyką bloga. Zrezygnowałam też z białego tła. Zdecydowanie wolę delikatnie szare tło, które nadal sprawia, że treść na blogu jest przejrzysta i czytelna. Czcionki się zmieniła, ale pozostała w tym samym kolorze. Dodałam też zakładki, umiałam je nawet wyśrodkować. Mimo iż ten szablom w jakimś stopniu mnie zadowalał, ciągle czułam że to nie jest to.
Tak mój blog wygląda teraz. Nie ma co nawet porównywać do poprzednich szablonów. Tło jest jaśniejsze ale nadal nie jest białe. Kolor przewodni się zmienił. Świetny prosty nagłówek, graficznie przedstawione zakładki. Pojawiła się w końcu strona o mnie, dzięki której możecie mnie bliżej poznać. Największą zmianą dla mnie pokazanie się w zdjęciu profilowym 🙂
Tą metamorfozę zawdzięczam Agacie z bloga Agata bloguje. Ona sama prowadzi świetnego bloga, który jest jednym z moich ulubionych. Włożyła ona mnóstwo pracy w to aby blog wyglądał tak jak wygląda. Bardzo sympatyczna dziewczyna, z głową pełną pomysłów we współpracy ze mną wykazała się anielską cierpliwością i niemal odgadywała moje myśli. Wszystkie jej propozycje bardzo przypadły mi do gustu. Jestem jej niezmiernie wdzięczna za to czego dokonała. DZIĘKUJĘ!
Ciekawe zestawienie przedstawił Zombie Samurai, pokazując jak zaczynały dziś najpopularniejsi blogerzy. Polecam zobaczyć.
A jak wyglądały Wasze początki? Jeśli również przedstawicie swoją historię, koniecznie dajcie mi znać. Bardzo chętnie zobaczę. 🙂