Miniony rok dał nam wszystkim popalić, dużo bardziej niż moglibyśmy się tego spodziewać. Pewnie dlatego wszyscy liczymy na to, że 2021 będzie lepszy. Ja również na to liczę. Ale poza nadzieją, chcę też działać, bo wciąż jest wiele rzeczy na które mam wpływ. I głęboko wierzę, że małe kroki prowadzą do celu. Dzielę się z Wami dziś 5 rzeczami, które chcę zrobić w tym roku i wierzę, że dzięki temu mój świat stanie się lepszy.

1. Pozbyć się zbędnych rzeczy

Mieszkamy w naszym mieszkaniu niecałe 5 lat, a już przeraża mnie ilość rzeczy jakie posiadamy. Regularnie robię przegląd szafy i pozbywam się rzeczy zniszczonych, za małych lub tych, które po prostu mi się znudziły. To co się nie nadaje wyrzucam, resztę oddaję znajomym/rodzine lub sprzedaję. Porządkowanie ubrań przychodzi mi dość łatwo, zwłaszcza przy dzieciach trzeba to robić regularnie. Ale w tym roku planuję zrobić również porządek w książkach (nie wiem po co nadal trzymam notatki ze studiów), kosmetykach i zabawkach. Trzymajcie kciuki.

Najczęściej wystawiam te rzeczy na allegro lub vinted. Przy sprzedawaniu często korzystam z usług serwisu Furgonetka. Furgonetka to agregator wszelkich usług kurierskich – dzięki niej mogę szybko i łatwo znaleźć w danej chwili najtańszą na rynku opcję i zamówić odbiór w dowolnym miejscu lub dostarczyć paczki do punktu nadania. Bez problemu, jako osoba prywatna za pośrednictwem serwisu Furgonetka, mogę zamówić kuriera do domu i np. zrealizować nadanie paczki ups. To bardzo usprawnia cały proces sprzedawania i wysyłania rzeczy. Zwłaszcza kiedy tych paczek, tak jak u mnie będzie sporo. Także koniec wymówek, trzeba brać się za porządki!

2. Doceniać chwile

Czas mija bardzo szybko. Powtarzamy to od lat, ale dopiero teraz, patrząc jak moje dzieci rosną, widzę ile prawdy jest w tym stwierdzeniu. A ja chcę ten czas zatrzymać! Zapisuję wiele rzeczy, ciekawe rozmowy z dziećmi, zabawne sytuacje. Chcę w końcu wywołać zdjęcia, również te z telefonu. Chcę się cieszyć z małych rzeczy, bo suma tych rzeczy daje duże szczęście. Mam ogromne szczęście, że pracuję z domu. Spędzam, ze swoimi dziećmi więcej czasu niż mamy pracujące na etacie. To bywa naprawdę trudne, zarówno fizycznie jak i psychicznie. Dlatego tak ważne jest dla mnie docenianie małych rzeczy, praktykowanie wdzięczności i kolekcjonowanie wspomnień.

3. Zadbać o siebie

W tym punkcie zawiera się wiele aspektów. Przede wszystkim zdrowotny. Raz w roku wykonuję podstawowe badania z krwi, cytologia, usg piersi. Poza tym staram się dbać o odpowiednią ilość snu. To już nie ten wiek, kiedy bez żadnych konsekwencji można było zarywać nocki. W następnej kolejności mogę pomyśleć o przyjemniejszych rzeczach w kwestii dbania o siebie np. wizyta u fryzjera czy kosmetyczki. Kiedy tak dużo czasu spędzam z dziećmi, bardzo potrzebuję również kontaktu z innymi ludźmi, dlatego w tej kategorii spokojnie mogę wrzucić weekendowy wyjazd z siostrą czy przyjaciółką. Planuję kilka takich weekendów, mam nadzieję że sytuacja w kraju na to pozwoli.

4. Zrobić coś po raz pierwszy

Bardzo mnie ekscytuje ten punkt! Co jakiś czas staram się zrobić coś nowego, coś czego nie robiłam nigdy wcześniej. Sprawia mi to ogromną frajdę. W 2020 roku podjęłam naukę gry na gitarze, pierwszy raz w życiu jeździłam gokardem, zaliczyłam pierwszy spływ kajakiem po rzece, pierwszy raz wyjechaliśmy na wakacje bez dzieci. W tym roku również chcę robić nowe rzeczy! Planuję spróbować pływać na supie, chcę zrobić warkoczyki na całej głowie i zobaczyć sztorm na morzu.

5. Oddzielić prace od życia

Praca z domu wydaje się spełnieniem marzeń, ale to nie do końca tak jest. Lubię swoją pracę, jasne że tak. Daje mi dużo swobody i satysfakcji równocześnie. Ale działając w social mediach jestem w pracy cały czas. W tym roku chcę postawić granicę. Do tej pory najczęściej pracowałam wtedy, kiedy mąż lub niania zajęli się dziećmi. Teoretycznie mamy też przedszkole, ale w praktyce pierwsze pół roku to były ciągłe choroby, a drugie pół pandemia. W tym roku, kiedy chłopcy nabrali już trochę odporności chcę pracować wtedy, kiedy są w przedszkolu. Chcę odzyskać wolne popołudnia i weekendy. Wyjątkiem oczywiście będą sytuacje, kiedy będą chorzy. Ale generalnie chcę mieć w miarę regularne godziny pracy, a resztę czasu poświęcić dla siebie i rodziny. Poza tym chcę w końcu urządzić swoje miejsce do pracy, czyli moje domowe biuro.

Dajcie znać czy Wy macie jakieś plany, oczekiwania w stosunku do tego roku. Jestem bardzo ciekawa! I koniecznie napiszcie czy tak jak ja, będziecie robić coś po raz pierwszy.