Jaki aparat dla blogerki??

Często słyszę, że na sukces bloga w dużej części składają się świetne zdjęcia. Wiele razy już czytałam, że zdjęcia powinny być duże, dobrej jakości, mieć ciekawe tło itd. Zdjęcie, niby prosta sprawa, pstryk i już 🙂 Ale oglądając niektóre Wasze zdjęcia i porównując je z moimi widać ogromną różnicę. Za tę różnicę podejrzewam, że odpowiada sprzęt i umiejętności 🙂 Pytanie w jakich proporcjach?
Zaczynając pisać bloga, nawet nie myślałam o aparacie. Robiłam zdjęcia cyfrówką, którą kupiłam, bo miała piękny pomarańczowy kolor i przystępną cenę. Aparat niby nie najgorszy, ale po pewnym czasie dostrzegłam, że trudno jest mi oddać kolor szminki czy zrobić zbliżenie wzorka na paznokciach. Zdjęcia tym aparatem wykonywałam na początku prowadzenia bloga, teraz jak na nie patrzę to były naprawdę kiepskie…
Następnie mąż udostępnił mi do robienia zdjęć swój aparat, który wyglądem nie umywa się do mojego ale zdjęcia rzeczywiście robi o niebo lepsze 🙂 Jest to lustrzanka, półprofesjonalna, Nikon model D80. Na początku trudno było mi się nią posługiwać. W ogóle przeżyłam szok, że muszę mróżyć oko i patrzeć przez “wizjer”, a nie tak jak w cyfrówce na ekranik 🙂 

Ale szybko przyzwyczaiłam się do nowego modelu i lepszej jakości zdjęć. Teraz robienie zdjęć cyfrówką sprawia, że czuję się nieswojo. Przykładowe zdjęcie robione lustrzanką na potrzeby bloga. Jak dla mnie różnica jest kolosalna. A ja dzięki temu zaczęłam się trochę interesować fotografią 🙂 

Robienie zdjęć naprawdę mi się spodobało. Strasznie się ucieszyłam jak mąż ostatnio powiedział, że chętnie wymieniłby tą lustrzankę, którą mamy na coś lepszego. I o to “coś lepszego” chciałabym Was spytać. 
Czym robicie zdjęcia? Jak sprawuje się sprzęt? Czy ciężko go ogarnąć na początku? No i czy znów Nikon czy może Canon? Jakie są Wasze doświadczenia w robieniu zdjęć? 
Autor: Justyna Skowera