Kupiłam tą szminkę podczas letnich  przecen w Sephorze. Nie pokładałam w niej szczególnych nadziei, właściwie wzięłam ją bo za takie pieniądze (11,90 zł) żal było nie wziąć.

 Na promocji dostępna była w dwóch odcieniach. Nie pamiętam już jaki był ten drugi. Nie wiem też ile jest odcieni tej pomadki ponieważ nie mogę jej znaleźć na stronie Sephory. W każdym razie ja wybrałam odcień pink ink, chociaż dla mnie z różem ma on niewiele wspólnego.

Pomadka jest w formie pisaka. Jest to pierwszy mój produkt tego typu. Opakowanie moim zdaniem jest bardzo sprytne, pisak jest zajmuje bardzo niewiele miejsca a zamknięcie jest dość szczelne. Końcówka jest dość wąska dzięki czemu precyzyjnie możemy wyrysować usta.

Tak wygląda kolor na ręce. Podczas aplikacji usta wyglądają na mokre. Po kilku sekundach kolor zastyga i jest nie do ruszenia przez dobre kilka godzin, jednak pozostaje wrażenie, że coś na tych ustach jest. Mi to nie przeszkadza.

Po zastygnięciu znika trochę blasku, ale usta nie są całkowicie matowe. Po kilku godzinach szminka zaczyna znikać z ust ale robi to równomiernie. Jest to najtrwalsza pomadka jaką do tej pory miałam. Mam nadzieję, że spotkam jeszcze inne przecenione odcienie w Sephorze 🙂

Miałyście może tą pomadkę? Co sądzicie o szminkach w pisaku? Może polecacie szminki w pisaku innych firm?