PRODUKTY, KTÓRE KUPIĘ PO ZDENKOWANIU

Mam całą szafkę produktów w zapasie, które grzecznie czekają na swoją kolej. Dlatego staram się powstrzymywać od niepotrzebnych zakupów i gromadzenia kolejnych zapasów. Ale jak każda kosmetoholiczka planuję co by tu jeszcze kupić 🙂 Tylko tym razem postanowiłam zastosować zasadę “1 za 1”. Nie chcę dokładać do mojej szafki kolejnego produktu, ale wymienić go z tym, który aktualnie używam, kiedy się skończy oczywiście.
Krem z filtrem Dax, gdy tylko się skończy zastąpie kremem Vichy. Dax nie jest zły jeśli chodzi o ciało, do twarzy, pod makijaż średnio się nadaje. 

Suchy szampon Isana. Już się nie mogę doczekać aż mi się skończy. Bardzo chcę wypróbować szampony Batiste, w końcu mogę je dostać stacjonarnie w Hebe. Polecacie któryś konkretny?

Z Carmexu jestem bardzo zadowolona. Nie sądzę żeby balsam Nuxe mógł go na stałe zastąpić, ale ostatnio tak o nim głośno, że chcę wypróbować. 

Płyn micelarny 3w1 Garnier mam od niedawna, ale już jestem nim zachwycona. Jednak kusi mnie balsam do demakijażu Clinique. Nie miałam jeszcze tego typu produktu.

Wody termalnej używam od niedawna. Avene jest wporządku, ale nie zawsze pamiętam aby osuszyć twarz. Z wodą Uriage nie będzie tego problemu 🙂
Jestem ciekawa czy Wy również w podobny sposób planujecie swoje zakupy. A może polecicie mi jeszcze inne, lepsze zamienniki produktów które mam?

Autor: Justyna Skowera