SPACER PO PRADZE

Ci z Was, którzy śledzą mnie na Facebooku i Instagramie doskonale wiedzą, że w miniony długi weekend byłam w Pradze. Była to moja pierwsza wizyta w tym miejscu, chociaż już dawno planowałam taki wyjazd, jakoś tak były ważniejsze rzeczy.  Wypad był dość krótki, z pewnością nie zobaczyłam wszystkiego. Ale za to mam ochotę tam jeszcze wrócić.

Nie lubię podróżować z przewodnikiem, muzea mnie zazwyczaj nudzą. Rzadko też przygotowuję się do podróży, po prostu tam jadę. Tak też było tym razem, zarezerwowaliśmy hotel i pojechaliśmy. Po drodze kupiliśmy mapę Pragi, reszta wyszła spontanicznie. Na miejscu szybko sprawdziłam co warto zobaczyć i mimo całej niechęci do schematycznego zwiedzania miasta, odwiedziliśmy najbardziej popularne miejsca.  IMG_2240

Pierwsze kroki skierowaliśmy oczywiście na rynek. Przypomina mi on krakowski rynek, pełen zabytkowych kamienic i wąskich uliczek. Nawet dorożki były. Na rynku oczywiście tłumy turystów z każdego zakątka świata. Na rynku znajduje się też Ratusz, można wejść na wieżę widokową i podziwiać panoramę Pragi. Na jednej ze ścian Ratusza był dość dziewny zegar, zegar astronomiczny. Na poniższym zdjęciu widoczna jest astronomiczna część zegara. O każdej pełnej godzinie jest pokaz figurek dwunastu apostołów.

IMG_2238

Następnie udaliśmy się na najsłynniejszy most w Pradze, Most Karola. Most jest potężny, robi naprawdę ogromne wrażenie. Obiecałam sobie, że jeszcze tam wrócę … ze statywem i zrobię piękne zdjęcie nocą. Na razie mam tylko takie. IMG_2248

Albo takie z mostem w tle. W Pradze było bardzo gorąco, bez okularów i kapelusza ani rusz. Ratowałam się też wodą termalną. IMG_2323 IMG_2098

Kolejny punkt naszego zwiedzania to kolejka na wzgórze Petrin. Można korzystać z niej mając ten sam bilet co na metro. Po drodze spotkaliśmy pomnik ofiar komunizmu. Pomnik przedstawia stopniowo znikającego człowieka, tak że ostatnia postać to tylko strzępy człowieka. To jeden z ciekawszych pomników jakie spotkałam.

IMG_2122

Na wzgórzu jest wieża widokowa, zwana czeską wieżą eiffla. Wstęp na wieżę kosztował 65 koron. Na szczyt wchodzi się schodkami, pierwszy taras jest na wysokości 20 m, drugi na wysokości 60 m. Widok zapiera dech w piersiach. Nie polecam osobom z lękiem wysokości. Na tym drugim tarasie widokowym odczuwalne jest delikatne kołysanie wieży przez wiatr. Ale oglądany krajobraz rekompensuje te niekończące się schody, zawroty głowy i wrażenie, że wieża się zaraz złamie.

IMG_2154

Ze wzgórza udaliśmy się w kierunku zamku na Hardczanach. Był to jeden z przyjemniejszych spacerów, nie było już tak gorąco, wszędzie był cień. Był czas na kilka przystanków i fotkę w okularach.

IMG_2173 IMG_2189

Na plac zamkowy wchodzimy przez piękną bramę. Niestety dziedziniec był remontowany i niewiele można było zobaczyć. Oprócz Zamku Królewskiego ogromne wrażenie sprawia również katedra św. Wita, którą widać chyba z każdego miejsca w Pradze.  Złotą uliczkę sobie odpuściliśmy, ze względu na ogromną ilość turystów. Z murów zamkowych również był piękny krajobraz. Tutaj pierwszy raz od dwóch lat udało mi się spleść włosy.

IMG_2210

Poza tym po prostu spacerowaliśmy uliczkami Pragi i staraliśmy się poczuć klimat tego miasta. Na głównych ulicach jest mnóstwo sklepów z pamiątkami, pierdółkami itd. Mnóstwo jest też tam ludzi. Chwilę spokoju można zaznać gubiąc się i spacerując po bocznych ulicach.

IMG_2199IMG_2278

Tańczący domek to bardzo ciekawy architektonicznie budynek. Przypomina tańczącą parę, Ginger i Freda. IMG_2288

W Pradze łącznie spędziliśmy 48 godzin. Na pewno nie jest to wystarczająco, aby zobaczyć wszystkie atrakcje, ale wystarczyło, żeby postanowić, że na pewno kiedyś tam wrócimy.

Autor: Justyna Skowera