Nowy lokator

Od niedawna pojawił się u nas nowy lokator, a raczej lokatorka. Ta młoda dama wabi się Panna Cirilla, potocznie zwana Ciruchną lub po prostu Ciri. Ma około 6 miesięcy i jest strasznie ciekawa świata 🙂 Nie znosi być sama, garnie się do ludzi, w ogóle się nie boi i mruczy jak szalona 🙂 Tak się prezentuję, chociaż ciężko zastać ją w bezruchu, no chyba że śpi 🙂
 Ciągle chce się bawić. Wyjątkowo pomocna np. podczas wiązania wszelakiego obuwia lub przy obieraniu ziemniaków.

Upodobała sobie rurkę taką zwykłą do napojów, na którą ciągle poluję, zwłaszcza gdy jej ucieka 🙂

Zwiedza każdy zakątek mieszkania, nie zrażając się przeciwnościami 🙂

Przejawia również predyspozycje dojazdy na rowerze 🙂 Dziś uznała że w nocy wcale nie trzeba spać 🙂

Nigdy wcześniej nie miałam żadnego zwierzątka w domu, więc trochę się obawiałam jak to będzie, ale nawet polubiłam tego kociaka 🙂
Autor: Justyna Skowera