5 WSKAZÓWEK DO LEPSZYCH ZDJEĆ
Nie jestem ekspertem w dziedzinie fotografii, daleko mi do nazwania siebie fotografem, ale już ponad dwa lata fotografuję na potrzeby bloga. Z ogromną dumą i satysfakcją patrzę na swoje zdjęcia, widzę jak ogromny postęp zrobiłam. Z lekkim zażenowaniem oglądam archiwalne zdjęcia. Uczę się metodą prób i błędów, czytam kilka blogów, z których czerpię swoją wiedzę fotograficzną. Mam też kilka swoich własnych zasad (pozbawionych tych trudnych określeń typu ISO), którymi kieruje się wykonując zdjęcia.
Najważniejsza jest ostrość
Jak zdjęcie jest nieostre, to nadaje się do kosza. Żadna obróbka, kadrowanie, filtry mu nie pomoże. Więc przede wszystkim staram się, aby zdjęcie było ostre lub level wyżej, aby na zdjęciu ostre było to co chcę. Bardzo podoba mi się efekt rozmytego tła, ale wygląda to ładnie tylko wtedy, kiedy pierwszy plan na zdjęciu jest wyostrzony. Żeby tak się stało trzeba opanować drżenie rąk i stanąć nieruchomo, ewentualnie posłużyć się statywem lub czymś statywopodobnym.
Wyjdź z domu
Zdjęcia za zewnątrz zawsze wychodzą mi lepiej niż w pomieszczeniu. Mam wtedy lepsze światło, nie widać bałaganu w tle i w ogóle same plusy. Zdjęcia na zewnątrz nie są takie nudne, za każdym razem można wybrać inne miejsce, tło jest ciekawsze. Zrezygnuj z lampy błyskowej jeśli to możliwe.
Kompozycja jest ważna
Na pewno słyszeliście o zasadzie trójpodziału i mocnych punktach na zdjęciu. Jeśli nie, odsyłam Was do Doroty, która wytłumaczyła to kompleksowo. Ja zgodnie z tą zasadą staram się unikać centralnego kadru i z podziwem patrzę, że to naprawdę działa. Ustawiłam sobie tą siatkę w aparacie i robiąc zdjęcia mam orientację jak ustawić kadr, aby fotografowany obiekt znalazł się we właściwym miejscu.
Obrabiaj
Obróbka zdjęć wcale nie jest taka trudna, nie trzeba też mieć Photoshopa. Ja korzystam z programu PhotoScape, który jest bardzo prosty w obsłudze. Przerabiając zdjęcia zazwyczaj podnoszę ich kontrast i nasycenie koloru. Często korzystam też z gotowych filtrów, które są dostępne w tym programie. Należy pamiętać, że ze wszystkim można przesadzić. W tym przypadku mniej znaczy więcej.
Miej pomysł
Oglądaj zdjęcia, zapamiętuj je, inspiruj się i próbuj je robić. Noś aparat przy sobie i korzystaj z okazji. Jeszcze nikt nie nauczył się fotografować, przeglądając zdjęcia w internecie. Rób zdjęcia pionowe, poziome, z bliska, z daleka, z dołu lub od góry…próbuj. Ciesz się z tego, eksperymentuj. To naprawdę niezła frajda.
A jaki jest Wasz patent na udane zdjęcie?