REWITALIZUJĄCE SERUM BIOLIQ

Od jakiegoś czasu serum to stały punkt w mojej pielęgnacji twarzy. Bardzo polubiłam ten typ kosmetyku, jest świetnym dopełnieniem kremu. Nie mam dużego doświadczenia w tym temacie, jest to dopiero drugie serum w moim życiu. Produktu używam od miesiąca, dziś powiem Wam co o nim myślę 🙂

Był to zakup dość spontaniczny, planowałam kupić serum Dermedic Hialuro, ale ten produkt był na promocji więc postanowiłam wypróbować. Kupiłam go po okazyjnej cenie za ok. 15 zł. Serum jest w szklanej, matowej butelce w pipetą do dozowania. Muszę przyznać,że nie stosowałam go zbyt regularnie, czasem dwa razy dziennie, czasem raz, ewentualnie wcale. Mimo to zauważyłam efekty w działaniu. 
Serum wygląda jak olejek, ale konsystencję ma dużo lżejszą, bardziej wodnistą, żelową. Bardzo przyjemnie pachnie, uwielbiam ten zapach, troszkę słodki, nienachalny, przyjemny. Jak tylko odkręcam buteleczkę, to humor mi się poprawia, bardzo lubię ten moment. Ze względu na trochę wodnistą konsystencją, z łatwością się rozprowadza po buzi i momentalnie wchłania. Zdarza mi się nałożyć go zbyt wiele, wtedy wchłania się chwilę dłużej ale i tak jest to szybko. Nie zostawia żadnego filmu na buzi, ale nie wchłania się też do matu, pozostawia naturalne wykończenie. Nadaje się również pod makijaż.
Z działania serum jestem bardzo zadowolona. Skóra jest nawilżona, przyjemnie napięta. Mam wrażenie, że to serum naprawdę ujędrnia skórę. Skóra jest odżywiona, wygląda zdrowo. Wyrównał się też koloryt skóry. Nie jestem pewna czy to wszystko zawdzięczam właśnie temu produktowi, ale moja cera ma teraz zdecydowanie dobry czas. Wygląda na to,ze to zasługa właśnie serum Bioliq. Jestem bardzo pozytywnie zaskoczona. Jedyne co mogłabym mu zarzucić to wydajność, moim zdaniem jest średnia, z każdym użyciem widzę jak go ubywa, ale cena nie jest wysoka więc mogę mu to wybaczyć. Z pewnością do niego wrócę, ale mam na liście też inne produkty które chciałabym wypróbować.
Autor: Justyna Skowera