JESIENNA LISTA MARZEŃ

Lubię od czasu do czasu stworzyć sobie listę rzeczy, które planuję kupić albo chciałabym mieć. Dzięki temu mogę w jakiś sposób zaplanować swój budżet. Pozwala mi to też zweryfikować, która rzecz jest mi naprawdę potrzebna, a która to tylko kaprys. Wiadomo, że nie kupuję też wszystkiego od razu, czas też weryfikuje moje potrzeby.


Zaczynamy od elektroniki. Nigdy nie kręciły mnie nowości techniczne, wystarczy tylko spojrzeć na mój telefon i wiadomo o co chodzi. Od ponad 3 lat mam swoją ukochaną różową nokię c3. Nie jest dotykowa, ma słaby aparat, nie ma nawet androida. Nadal jest w pełni sprawna, chociaż już dość wysłużona. Ciężko będzie mi się z nią rozstać, ale powoli oswajam się z tą myślą i rozglądam za nowym modelem. Po wstępnym reserchu na celowniku mam Samsunga SIII.

Fotografowanie naprawdę bardzo mi się spodobało. Odkąd mam swojego Canona robienie zdjęć to prawdziwa przyjemność. Od Was również dostaję sporo komplementów na ten temat. Wiele z Was polecało lampę pierścieniową, ale ostatecznie zdecydowaliśmy się na zwykłą lampę błyskową. Jest ona bardziej uniwersalna, przyda się nie tylko do zdjęć makro, ale również wszystkich innych.

Na mojej liście pojawił się też zegarek. Właściwie całkiem niedawno dostałam od męża zegarek, ale tamten jest elegancki, na bransolecie. Chciałabym drugi, zwykły na pasku, do śmigania na co dzień.

No i część kosmetyczna 🙂 Rozświetlacz Mac w kolorze Lightscapade chodzi za mną już od dłuższego czasu, był też na moje poprzedniej wish liście. Nie wiem czy jest mi on aż tak niezbędny, nie wykonuję codziennie takiego pełnego makijażu, ale pewnie gdybym go miała to byłby na buzi codziennie. Marzy mi się też szminka w kolorze Russian Red. To piękna klasyczna czerwień, zdecydowanie brakuje mi takiego koloru. Ale żeby czerwień pięknie na ustach wyglądała, usta muszą być zadbane. W tym celu na liście znalazło się też jajeczko eos w wersji malina-granat. Kolor opakowania bardzo mi się podoba 🙂

Clarisonic to chyba moje największe i najdroższe marzenie. Ta szczoteczka będzie idealna do pielęgnacji mojej problematycznej cery. Czekam tylko na -30% w Sephorze i na pewno będzie moja 🙂

Planuję też kupić pędzel do oczu, malutką kuleczkę z Maestro. Niedługo w Krakowie będą targi kosmetyczne i myślę że właśnie tam trafi się taka okazja. W związku z targami chciałabym sobie też kupić jakieś lakiery do paznokci firmy Opi i Orly. Interesują mnie w szczególności barwy jesienne: czerwienie, fiolety, szarości. Polecacie jakieś konkretne kolory?

Autor: Justyna Skowera