ESSIE LACQUERED UP

Jeszcze jakiś czas temu nie lubiłam czerwieni na paznokciach, nosiłam wszystkie kolory łącznie z zielenią i błękitem, ale nie czerwień. Teraz całkiem mi się odmieniło, maluję paznokcie na róże, fiolety, nudziaki i czerwienie właśnie. Do tej pory moją ulubioną czerwienią była A list z Essie, teraz ma sporą konkurencję w postaci Lacquered Up.

IMG_0628Essie Lacquered Up to piękna soczysta czerwień. Kolor jest bardzo żywy i intensywny. Paznokcie pomalowane tym odcieniem wyglądają bardzo elegancko. Aby uzyskać ładne krycie należy nałożyć dwie warstwy lakieru. Nie jest to odcień kryjący w 100%. Kiedy miałam małego krwiaka od przytrzaśnięcia palca w drzwiach, dwie warstwy Lacquered up nie zakryły go. Na zdrowych paznokciach nie ma takiego problemu.

IMG_0601IMG_0630Lacquered Up jak wszystkie inne lakiery Essie bardzo dobrze utrzymuje się na moich paznokciach nawet do 5 dni bez odprysków. Uwielbiam lakiery tej firmy, są dla mnie niezawodne. Swój manicure ozdobiłam czarno-białymi kropeczkami, aby nie był taki nudny. Kropeczki zrobiłam sondą z Wibo, genialne urządzenie, pomyśleć że wcześniej barwiłam się szpilką i kropki wychodziły diametralnie różne. Muszę nieskromnie przyznać, że efekt bardzo mi się podoba.

Autor: Justyna Skowera