Ostatnio miałam trochę więcej czasu na pomalowanie paznokci i postanowiłam pokombinować. Zamarzył mi się gradient, czyli płynne przejście z jednego koloru w drugi. Gradient na paznokciach wydawał mi się zawsze bardzo trudny do wykonania. Muszę przyznać, że jak na pierwszy raz nie jest źle i na pewno będę jeszcze kombinować z różnymi wersjami kolorystycznymi.