CZERWONO-CZARNY GRADIENT
Ostatnio miałam trochę więcej czasu na pomalowanie paznokci i postanowiłam pokombinować. Zamarzył mi się gradient, czyli płynne przejście z jednego koloru w drugi. Gradient na paznokciach wydawał mi się zawsze bardzo trudny do wykonania. Muszę przyznać, że jak na pierwszy raz nie jest źle i na pewno będę jeszcze kombinować z różnymi wersjami kolorystycznymi.
Do wykonania zdobienia potrzebowałam odpowiedniego koloru lakierów i zwykłą gąbkę do zmywania naczyń. Nie przypadkowo na zdjęciu jest klej Duo do przyklejania rzęs. Na początku chciałam, aby cały efekt finalnie był matowy, ale po pomalowaniu paznokci zmieniłam zdanie 🙂
Połowę paznokcia pomalowałam na czerwono, resztę na czarno. Skórę wokół paznokci, skórki pomalowałam klejem Duo, aby zabezpieczyć przed pobrudzeniem. Kiedy lakier był suchy to samo zrobiłam na gąbce i stemplowałam tym paznokcie aż do uzyskania płynnego przejścia koloru.
Efekt bardzo mi się podoba, chociaż muszę przyznać, że jest z tym trochę zabawy. Gdyby nie klej Duo chyba nigdy nie doczyściłabym skórek wokół paznokci. I tak nie wszędzie udało mi się do dobrze zrobić, co jest widoczne za zdjęciach. Poza tym stemplowanie gąbką sprawiło, że powierzchnia lakiery jest chropowata. Mi to nie przeszkadza, z daleka jest to prawie niewidoczne, jednak na zbliżeniu wygląda jakby lakier bąbelkował. To było moje pierwsze gradientowe zdobienie, z pewnością spróbuję innych połączeń kolorystycznych i pewnie z czasem dojdę do wprawy.