Mycie pędzli
Dziś chciałam Wam zaprezentować jak myję swoje pędzle.
Posiadam je od dwóch lat i wypróbowałam już różne metody mycia aż doszłam do tej moim zdaniem najlepszej 🙂 Najpierw myłam je szamponem, próbowałam mydła w płynie, żelu pod prysznic…ale wszystkie te metody nie do końca domywały niektóre pędzle ( zwłaszcza z podkładu), dodatkowo ciężko było je wypłukać, bo pieniły się i pieniły bez końca.
Aż w końcu usłyszałam gdzieś, żeby myć je kostką mydła 🙂
Eureka! dzięki temu pędzle domywają się do końca, trwa to o wiele krócej, gdy pocieramy o kostkę mydła to się pienią ale gdy płuczemy to piany jest mało 🙂
Pędzle myję raz w tygodniu, nigdy nie używałam do nich specjalnych płynów do mycia.
Ten pędzel sprawia mi najwięcej kłopotu w myciu, podkład wnika głęboko przez co ciężko go domyć.
Namaczamy pod wodą.
I mydlimy 🙂 Ja mam tu zwykłe mydełko, dobrze gdy jest antybakteryjne.
Płukamy.
I pędzel czyściutki 🙂
Analogicznie wszystkie pędzle 🙂
I suszymy 🙂 Ja suszę tak jak widać, na płasko na ręczniku, nie używam żadnych koszulek, nic się nie dzieje z włosiem pędzli, także nie szukam innego sposobu 🙂
A jak Wy myjecie swoje pędzle?? Próbowałyście tej metody?
Pozdrawiam,
Elaree