ORPHICA TIMELESS ANTI-AGEING, CZYLI MOJA WALKA Z PIERWSZYMI ZMARSZCZKAMI

Kocham makijaż, ale pielęgnacja twarzy jest u mnie równie ważna, o ile nie ważniejsza. Jeszcze kilka lat temu traktowałam ją po macoszemu, notorycznie zdarzało mi się zapominać o nałożeniu kremu, maseczki były tylko od święta. Teraz nie wyobrażam sobie dnia bez swoich rytuałów pielęgnacyjnych, a ja starannie dobieram produkty, które nakładam na swoją twarz – w końcu mam ją tylko jedną! Od kilku tygodni testuję nową linię Timeless marki Orphica i dziś podzielę się z Wami moją opinią na temat tych produktów.

W skład linii Timeless wchodzą trzy produkty: krem na dzień, krem na noc oraz maseczki w płachcie. Idealnym dopełnieniem byłby jeszcze krem pod oczy, mam nadzieję że kiedyś dołączy on do tej kolekcji. Bardzo podoba mi się szata graficzna tych produktów. Prosta i elegancka, połączenie bieli i fuksji dopełnione lustrzanymi nakrętkami. Oczywiście nie ma to pierwszorzędnego znaczenia, ale lubię kiedy produkty oprócz dobrego działania również ładnie prezentują się na toaletce czy w łazience. Dużym plusem dla mnie jest również to, że krem na dzień wizualnie różni się od tego na noc, dzięki czemu nawet rano, po nieprzespanej nocy wiem, który krem mam nałożyć na twarz, nie ma szans na pomyłkę.

Timeless anti-ageing face mask

Lubię stosować maseczki, ponieważ działają szybko, a efekt jest spektakularny. Dokładnie tak jest również w tym przypadku. Maseczka nasączona jest dużą ilością składników aktywnych, które pięknie nawilżają i wygładzają naszą skórę. W produkcie zastosowano formułę Deep-Restore Complex™, która dogłębnie nawilża i odżywia cerę. W składzie znajdziemy m.n. witaminę A, ekstrakt z irysa, wyciąg z miłorzębu czy algi. Już po pierwszym użyciu skóra jest w dużo lepszej kondycji, miękka i przyjemna w dotyku. Idealnie sprawdzi się przed jakimś większym wyjściem, randką czy imprezą. Produkt należy trzymać na twarzy ok 20-30 minut, można również dłużej. Szczerze mówiąc w obecnej sytuacji było mi trudno znaleźć tyle czasu tylko dla siebie (właśnie zostałam mamą po raz drugi), ale jak już się udało, to czas spędzony z maseczką na twarzy cieszył mnie o wiele bardziej niż normalnie. Skóra dosłownie wypija składniki tej maseczki. Po zdjęciu płachty możemy wykonać delikatny masaż twarzy, dzięki czemu poprawimy również krążenie i efekt będzie jeszcze lepszy. Maseczka przeznaczona jest do każdego rodzaju skóry, takiego nawilżenia potrzebuje każdy rodzaj cery. W opakowaniu mamy 4 maseczki w płachcie. Jest to dla mnie zarówno plus jak i minus. Z jednej strony otrzymujemy kurację, która wystarczy na miesiąc – jedna maseczka tygodniowo. Regularne stosowanie zwiększa jej skuteczność, chociaż efekty zauważalne są już po pierwszym użyciu. Ale osobiście wolałabym mieć możliwość zakupu najpierw jednej, pojedynczej maseczki, zanim zdecyduję się na cały zestaw, zwłaszcza że produkt do najtańszych nie należy.

Skład maski to: Aqua, Propylene Glycol, Butylene Glycol, Zinc Sulfate, Retinyl Palmitate, Iris Florentina Root Extract, Gingko Biloba Leaf Extract, Trehalose, Pueraria Lobata Root Extract, Chlorella Vulgaris Extract, Aloe Barbadensis Leaf Extract, Menthyl Lactate, Hydroxyethylcellulose, Xanthan Gum, Sodium Hyaluronate, Salva Officinalis (Sage) Leaf Extract, Caviar Extract, Triethanolamine, Pentasodium Pentetate, Phytic Acid, Silver Oxide, Potassium Sorbate, Ethylhexylglycerin, Caprylyl Glycol, Glyceryl Caprylate, Dipropylene Glycol, Disodium EDTA, Salix Alba (Willow) Bark Extract, Propanediol.

Krem na noc anti-ageing Timeless

Formułą Cell-Fortifying Complex™ stymuluje produkcję kolagenu i elastyny w komórkach skóry, zmniejsza długość i głębokość zmarszczek na twarzy. Składniki aktywne kremu takie jak wyciąg z wąkrotki azjatyckiej, wyciąg z banana karłowatego czy witamina E stymulują krążenie, wzmacniają ściany naczyń krwionośnych, ujędrniając i pobudzając do regeneracji skóry. Już przy pierwszym dotyku czuć pod palcami, że krem ma bogatą, treściwą konsystencję. Wymaga odrobiny wysiłku, aby dobrze rozprowadzić go na twarzy, co zmusza mnie do poświęcenia trochę więcej czasu na wieczorną pielęgnację. Dzięki temu codziennie wieczorem wykonuję szybki masaż twarzy, który poprawia krążenie i wspiera wchłanianie się kremu. Skóra po aplikacji jest miękka, nawilżona, bardziej napięta i mega przyjemna w dotyku. Rzeczywiście widoczne jest działanie przeciwzmarszczkowe, zmarszczki są wyraźnie spłycone. Krem chwilę się wchłania pozostawiając cerę minimalnie lepką, ale jest to krem na noc, więc kompletnie mi to nie przeszkadza. Wręcz przeciwnie, moja skóra bardzo polubiła ten produkt.

Skład kremu na noc to: Aqua, Caprylic/Capric Triglyceride, Phenoxyethyl Caprylate, Isohexadecane, Propanediol, Glycerin, Glyceryl Stearate, Butyrospermum Parkii Butter Extract, Macadamia Ternifolia Seed Oil, Cetearyl Alcohol, Cetearyl Glucoside, Stearic Acid, Cetearyl Ethylhexanoate, Acrylates/C10-30 Alkyl Acrylate Crosspolymer, Allantoin, Tocopherol, Beta-Sitosterol, Squalene, Sodium Hyaluronate, Butylene Glycol, Ethoxydiglycol, Musa Sapientum, Centella Asiatica, Phenoxyethanol, Ethylhexylglycerin, Dextran, Caprooyl Tetrapeptide-3, Disodium EDTA, Sodium Hydroxide, Parfum.

Krem na dzień anti-ageing Timeless

Największe wymagania mam co do kremu na dzień, ponieważ oczekuję od niego, aby dobrze nawilżał i pielęgnował twarz, utrzymywał makijaż przez cały dzień , nie zapychał i nie świecił się (mam cerę mieszaną). Z ogromną ulgą mogę stwierdzić, że krem na dzień z linii Timeless spełnił moje oczekiwania. Formuła Pro-Lift Complex™ sprawia, że skóra jest sprężysta, intensywnie odżywiona i wygładzona. Składniki aktywne kremu  mają pobudzać komórki do produkcji kolagenu i elastyny, zapobiegając wiotczeniu skóry. Zawiera takie składniki jak olej abisyński, wyciąg z szydlicy japońskiej, alantoinę czy witaminę E. Jego konsystencja jest lżejsza od wersji na noc, szybko się wchłania i świetnie sprawdza się pod makijaż. Dobrze współgra również z serum, które pod niego stosuję. Skóra po aplikacji jest przyjemnie nawilżona i miękka w dotyku, krem nie pozostawia lepkiej warstwy. Zawiera SPF 20, co zapewnia nam dodatkową ochronę przeciwsłoneczną. Jestem z niego bardzo zadowolona.

Skład kremu na dzień to: Aqua, Caprylic/Capric Triglyceride, Isohexadecane, Ethylhexyl Methoxycinnamate, Bis-Ethylhexyloxyphenol Methoxyphenyl Triazine, Phenoxyethyl Caprylate, Propanediol, Glyceryl Stearate, Butyl Methoxydibenzoylmethane, Glycerin, Aluminum Starch Octenylsuccinate, Coco-Caprylate, Cetearyl Glucoside, Cetearyl Alcohol, Stearic Acid, Crambe Abyssinica Seed Oil, Cetearyl Ethylhexanoate, Butylene Glycol, Cryptomeria Japonica Bud Extract, Acrylates/C10-30 Alkyl Acrylate Crosspolymer, Allantoin, Tocopherol, Beta-Sitosterol, Squalene, Sodium Hyaluronate, Phenoxyethanol, Ethylhexylglicerin, Arginine/Lysine Polypeptide, Sodium Hydroxide, Disodium EDTA, Parfum.

Muszę przyznać, że nowa linia produktów Timeless marki Orphica bardzo pozytywnie mnie zaskoczyła. Każdy z tych produktów świetnie się u mnie sprawdził i z pewnością zostanie ze mną na dłużej. Dzięki tym produktom pozbyłam suchych placków na mojej twarzy, które pojawiły się w czasie połogu. Skóra jest nawilżona, odżywiona i wygładzona. Jeśli będziecie mieli okazję to koniecznie wypróbujcie te produkty, bo naprawdę warto!

Dla tych, którzy zdecydują się na zakupy mam kod rabatowy -15% na wszystkie produkty w  orphica.pl na hasło: elare.pl Kod ważny jest tylko do 22.02.2018r.

 

Autor: Justyna Skowera