RELACJA Z POKAZU SEMILAC W KATOWICACH, TRENDY W MANICURE NA 2017 ROK
W niedzielę 12 lutego miałam ogromną przyjemność być na pokazie Semilac w Katowicach. Szczegółowo relacjonowałam to wydarzenie na instastories – dajcie znać kto z Was oglądał 🙂 Semilac dołożył wszelkich starań, aby zapewnić uczestnikom różne atrakcje, dzięki temu nie nudziłam się ani trochę! Pokaz Semilac to spora dawka wiedzy, ogromna ilość pozytywnej energii i przemiłe spotkania z fankami tej marki. Emocje tego były większe również dlatego, że mój mały syneczek po raz pierwszy został na tak długo z babcią, a mama w końcu miała chwilę dla siebie.
Pokaz rozpoczeliśmy przepiękną rumbą wykonaną przez profesjonalnych tancerzy. Nie mogłam oderwać od nich oczu!
Trendy w manicure na 2017 rok
Podczas pokazu omówione zostały trendy, czyli najmodniejsze stylizacje, którymi będziemy się zachwycać przez najbliższe kilka miesięcy. Niektóre z nich były dla mnie oczywiste, ponieważ już od jakiegoś czasu są już na topie, ale jedna propozycja naprawdę mnie zaskoczyła.
Lustro
Piękne, metaliczne paznokcie, tafla odbijająca światło, w której możemy się przejrzeć. Bardzo podoba mi się ten trend. Taki efekt możemy uzyskać na różne sposoby, jednym z nich jest pyłek SemiFLASH wcierany w top no wipe. Bardzo fajne jest to, że w zależności od tego jaki mamy kolor bazowy otrzymamy różny efekt.
Negative Space
Trend, który również bardzo mi się podoba. Jeśli śledziliście moje paznokcie w 2016 roku, to wiecie, że próbowałam już swoich sił w tym zdobieniu. Jest to taki rodzaj zdobienia, w którym na paznokciu mamy puste miejsca, gdzie widać jest naszą naturalną płytkę. Bardzo ładnie wyglądają tutaj wszelkiego rodzaju geometryczne wzory, ale trzeba je wykonywać bardzo precyzyjnie. Jest to zdobienie, które nie wybacza drżącej ręki, wszystko musi być idealne.
Baby Boomer Glamour
Baby boomer to coś w rodzaju french manicure pomieszany z ombre. Końcówka paznokcia jest jaśniejsza, ale nie ma tu ostrej granicy tylko przejście kolorów. Dodanie wszelkiego rodzaju błyskotek, lakierów z drobinami odbijającymi światło jak najbardziej mile widziane. Myślę, że jest to ten rodzaj manicure’u który w tym roku będą wybierać panny młode.
Glamoon
Glamoon to trend, który trochę mnie zaskoczył. Jakoś do tej pory nie zwróciłam uwagi na tego typu zdobienia, zupełnie nie wiem dlaczego, bo wygląda to super! Wykonujemy zdobienie w górnej części paznokcia, tam gdzie mamy taki jaśniejszy półksiężyc, czyli obłączek. Takie zdobienie wygląda bardzo elegancko, ale też ciekawie, bo nie jest to coś oczywistego.
Mat
Ostatni z wymienionych trendów to mat na paznokciach. To zdecydowanie najprostszy w wykonaniu trend z tego zestawienia. Wystarczy bowiem na skończony manicure nałożyć Top mat Total, aby uzyskać piękne matowe wykończenie. Możemy mieć klasyczne, jednokolorowe paznokcie, albo starannie wykonane zdobienia. Niech was nie zwiodą pozory, matowe paznokcie wcale nie są niezauważalne, wręcz przeciwnie, są tak “inne”, że od razu rzucają się w oczy.
Zdobienia
Kolejny element pokazu to oczywiście stylizacje paznokci. Dwie mega utalentowane stylistki – Magda, Lora przygotowały dla nas po kilka stylizacji, wpisujących się oczywiście w omówione wcześniej trendy. Podczas wykonywania zdobień dokładnie je omówiły, pokazały kilka trików ułatwiających pracę z narzędziami Semilac, a także zwróciły uwagę na najczęściej popełniane błędy.
Muszę w tym miejscu wspomnieć o technicznej stronie tego przedsięwzięcia. Była ona na bardzo wysokim poziomie. Na sali znajdowały się 3 ekrany, tak aby osoby siedzące z tyłu mogły bacznie obserwować co dzieje się na paznokciach stylistek. Obraz był ostry i wyraźny, a stylistki dokładały wszelkich starań, aby nie wychodzić z kadru. Na powyższym zdjęciu widzimy zdobienie Magdy, czyli Negative space i praca ze stylografem.
A tutaj już efekt końcowy zdobień Lory. Przpiękne ombre poziome, wykonane za pomocą lakieru brokatowego, delikatna koronka w obszarze moon, niesamowite zdobienie geometryczne – wszystko ręcznie malowane, bez użycia linijki 😉 Na kciuku pop artowe zdobienie – lody, które jest tak doskonałe, że wygląda jak gotowa naklejka. Ja po prostu zbierałam szczękę z podłogi. To nie stylistki, to artystki, które niestety uświadomiły mi jak wiele jeszcze muszę się nauczyć w kwestii zdobienia paznokci.
Ogromnym udogodnieniem dla uczestników pokazu był harmonogram umieszczony na odwrocie identyfikatora, dzięki temu rozkład dnia miałam zawsze przy sobie i w każdej chwili mogłam na niego zerknąć, bez szukania i szeleszczenia w torbie. Karta zakupów to również genialny pomysł. Obserwując dane zdobienie mamy zapisane jakich produktów używa stylistka, możemy sobie zaznaczyć co zwróciło naszą uwagę, a na przerwie podejść do stoiska sprzedażowego i zrobić zakupy. To świetne rozwiązanie dla osób takich jak ja, czyli w gorącej wodzie kąpanych. Nie trzeba robić zakupów online i czekać na wysyłkę, interesujące produkty mogliśmy dostać od ręki. A jeśli ktoś nie planował zakupów, mógł przynajmniej zobaczyć kolory na żywo, czy skorzystać z pomocy doradców. Każdy uczestnik otrzymał również dwa unikalne, niedostępne w normalnej sprzedaży kolory Semilike oraz kilka gadżetów firmowych.
Firma Semilac zadbała o wszystko, również o to, aby nikt nie był podczas pokazu głodny. Katering był na wysokim poziomie, na tyle różnorodny, że z pewnością każdy znalazł coś dla siebie. Ja najwięcej czasu spędziłam przy fontannie z czekoladą, taki ze mnie łakomczuch! 🙂
Pokaz Semilac to poza olbrzymią dawką wiedzy świetne miejsce do spotkań i wymiany doświadczeń. Na pokazie poznałam Agatę, z którą świetnie spędziłam czas, wprost nie mogłyśmy się nagadać. Okazało się, że mieszkamy całkiem blisko siebie i mam nadzieję, że jeszcze się zobaczymy.
Jeśli jeszcze zastanawiacie się, czy warto wybrać się na pokaz Semilac, to zapewniam że warto. Koniecznie sprawdźcie na Akadmii Semilac gdzie i kiedy będą kolejne pokazy. To świetne wydarzenie dla fanek hybrydowych paznokci.