JESIEŃ NIE MUSI BYĆ NUDNA -SEMILAC AMERICA GO!
Z czym Wam się kojarzy jesień? Jest szara, nudna i wilgotna, a może słoneczna i kolorowa? Dla mnie jesień to najpiękniejsza pora roku, uwielbiam ją! Najbardziej kiedy jest słoneczna i pełna kolorów. Drzewa, które zmieniają kolor na złoty, czerwony i pomarańczowy to jeden z piękniejszych widoków każdego roku. I wcale nie musi być nudna i ponura. Dla mnie to czas pełen energii i mobilizacji, po upalnym lecie w końcu czuję, że mogę działać na pełnych obrotach. Jesienią również na paznokciach nie ma miejsca na nudę. Głębokie, nasycone odcienie to jest coś co jesienią sprawdzi się idealnie. I taka właśnie jest nowa jesienna kolekcja Semilac America Go!
America Go!
America Go to kolekcja 5 pięknych, jesiennych odcieni, która powstała we współpracy z Agnieszką Woźniak-Starak. Agnieszka prowadzi program America Express i to właśnie z podróży po Ameryce Południowej zaczerpnęła inspirację na te kolory. Jest to niewątpliwie przełamanie pewnego jesiennego schematu, nie mamy tutaj żadnej szarości. Wszystkie odcienie są egzotyczne, energetyczne i dość nasycone. Prezentują się pięknie, jeden z nich od razu stał się moim ulubieńcem i trafił na moje paznokcie zaraz po tym, jak odebrałam paczkę.
540 Go Venezuela – to głęboki nasycony granat, brakowało takiego odcienia w mojej kolekcji, idealnie będzie pasował mi do jeans mani.
536 Go Argentina – dla mnie to lawendowy błękit, bardzo nietypowe połączenie błękitu i fioletu, mocno oryginalny kolor.
538 Go Peru – bardzo energetyczne połączenie intensywnej magenty i fioletu. Podobno taki kolor ma Chicha Morada, czyli napój serwowany w Peru, mam nadzieję, że kiedyś przekonam się o tym sama.
539 Go Bolivia – mój ulubieniec, to miłość od pierwszego wejrzenia. Nasycony ciemnoróżowy odcień inspirowany rabarbarem i herbatą rooibos, przypomina mi trochę odcień 123 Szeherezada.
541 Go Ecuador – to zgaszony, przydymiony odcień pomarańczy, chociaż wcale nie jest to spokojny kolor. Bije od niego latynowska energia i spontaniczność.
Stylizacja Go Bolivia
Go Bolivia to kolor, który pd razu skradł moje serce. Jak tylko go zobaczyłam, po prostu musiałam go nałożyć na paznokcie. Czuję się w nim doskonale, uwielbiam tego typu kolory. Nigdy nie byłam w Boliwii, więc mi ten kolor kojarzy się z naszymi polskimi wrzosami, które symbolizują mi jesień. Właśnie kupiłam wrzos w doniczce i kolorystycznie zgrywają się idealnie.
Na dwóch paznokciach jest jesienne zdobienie. Drobne liście w różnych odcieniach, które wiatr chaotycznie rozwiał na różne strony. Zdobienie zamknęłam w ramce, również w kolorze Go Bolivia. Paznokcie ze zdobieniem wykończyłam matowym topem Top Mat Total, dzięki temu wzór jest jakby wyraźniejszy, ponieważ nie odbija światła. Uwielbiam ten efekt i stosuję matowy top prawie na każde zdobienie. Dodatkowo te paznokcie są bardzo przyjemne w dotyku, jakby były welurowe.
Jak Wam się podoba moje zdobienie oraz cała kolekcja America Go? Który kolor będzie Waszym ulubieńcem?