Nigdy nie byłam fanką gier. No dobra, jak dostałam Pegazusa na komunię to uwielbiałam grać w mario i czołgi, ale potem długo, długo nie miałam do czynienia z żadnymi grami. Ale już od paru lat spotykamy się ze znajomymi, żeby pograć w gry karciane, planszowe. Tak mnie to wciągnęło, że sama od czasu do czasu …